Faciat Mortis: 5. Zwloki, denat, umrzyk, cialo...
1.
Naga kobieta szła pewnym krokiem przez posiadłość, jakby dokładnie wiedziała, gdzie co jest. Och, jeśli była demonicą, z którą dziadek Olaf zawarł pakt, to chyba oczywiste, że tu mieszkała...
Doloris zatrzymała się tak nagle, że pogrążona w myślach Sophie o mało na nią nie wpadła. Stały przed drzwiami do... tak właściwie to Sophie nie wiedziała, co to za pokój. Od kiedy pamiętała był zamknięty i nikt do niego nie wchodził. Kobieta położyła dłoń na drzwiach i lekko pchnęła, aby się otworzyły.
Sophie nie jeden raz próbowała je otworzyć, więc była pewna, ze są zamknięte. Chyba jednak się myliła.
Jak się okazało pokój nie był zwykłym „pokojem”, ale całym apartamentem, który wymiar
Kamisa-chan
Add Media
Style